Za nami trzy dni pełne emocji i wrażeń a działo się w naszej parafii niemało. 13.08 – koncert Krzysztofa Antkowiaka, 14.08 - odpust ku czci św. Maksymiliana Marii Kolbego i wieczorny seans filmowy w kinie plenerowym a 15.08 – potańcówka pod sosnami. Chociaż z nieba lał się żar to miłośników zabawy przy muzyce na żywo nie zabrakło. Nasz plac pod sosnami wyglądał inaczej niż zwykle i tętnił życiem. Słychać było rozmowy i wybuchy śmiechu ale o to chodziło – o czas spędzony na wspólnych rozmowach i zacieśnianiu wzajemnych relacji. Nie zabrakło pysznych wypieków naszych niezawodnych parafianek, grilowanych kiełbasek, tradycyjnej kromki chleba ze smalcem, czy bigosu proboszcza a z tego co słyszałam niektórzy przyszli specjalnie, żeby go spróbować.
O licytacjach też nie zapomnieliśmy. Każdy licytowany przedmiot znalazł swojego nabywcę ale inaczej być nie mogło jak ma się tak fantastyczną osobę prowadzącą.
Nie zabrakło też amatorów tańca i nie wiem, osoby z jakiej grupy wiekowej bawiły się najlepiej i kogo można byłoby uznać za mistrza parkietu.
Dziękujemy wszystkim, którzy czynnie włączyli się w przygotowanie i obsługę wydarzenia jakim jest potańcówka pod sosnami, naszym parafiankom za pyszne wypieki. Tylko wspólnie możemy zrobić coś fajnego. Jeżeli ktoś dopatrzył się jakichś mankamentów to spieszę wyjaśnić, że jesteśmy tylko ludźmi. Jedynie na pogodę nie mamy wpływu, ale w końcu mamy lato. A gdyby ktoś chciał pomóc przy kolejnych wydarzeniach to zapraszamy do pomocy. Cały dochód z tegorocznej potańcówki pomoże w dokończeniu modernizacji nawierzchni przykościelnego placu służącego za parking. Za każdą przysłowiową złotówkę z serca Wam dziękujemy.
Fotorelacja: https://photos.app.goo.gl/omhHzgAwQueaoMiZA
Tekst: Katarzyna Król
